Вот что мне удалось найти, пошарившись в польском интернете:
Herb Piestnik. inna nazwa : Pie?nik.
Pan Piesniakiewicz iz SShA gavarit, shto gerbom roda byla polovina kolesa, to yest' gerb Poswist. Etot gerb po Gorodelskomu Dagavoru ot 1413-vo goda byl peredan kamu to v Litvu.
Vot atvet ot pana Piesniakiewicza (pro svaevo testa paka nie atvetil) :
Jestem najstarszy
z pokolenia Piesniakiewicz?w, tego urodzonego na teranach obecnej
Polski. M?j ojciec - Jerzy Piesniakiewicz by? z kolei najstarszym synem
Boles?awa Piesniakiewicza. Dziadek by? pi?sudczykiem, a przed wojn?
pracowa? w kontrwywiadzie na wschodni? stron?. Podobnie, jak mojej babki
Zofii brat o nazwisku Michalak. Z tego co wiem, babka pochodzi?a z
Wielkopolski.
Ojciec urodzi? si? w Wilnie, jakkolwiek do wybuchu wojny rodzina
mieszka?a w Lidzie (obecna Bia?orus). Rodzina nale?a?a do ludzi
zamo?nych, a du?? jej cz?sc Sowieci wywiezli do Kazchstanu. Po wojnie
powrocili do Polski.
Z opowiesci rodzinnych wynikalo, i? tylko jeden kuzyn ojca i siostra
dziadka (Anastazja Piesniakiewicz) nie wzieli udzialu w repatracji i
pozostali na dawnych terenach Polski (kuzyn - Lida, siostra dziadka -
Wilno).
Nie mialem mo?liwosci nigdy zweryfikowa? rodzinnych opowiesci,
jakkolwiek wynikalo z nich, i? w pewnym okresie posiadali olbrzymie
maj?tki na tamtych terenach. Cos jednak w tym musialo by?, bo kuzyni mi
opowiadali, jak w latach siedemdziesi?tych - jako nastolatkowie
-pojechali w tamte okolice, a miejscowa ludnos? starszej daty pada?a na
kolana i ca?owa?a ich po r?kach, twierdz?c, ?e "panicze wr?cili".
Co do herbu to wynika?o, i? rodzina mia?a takowy, a by?o nim p?? ko?a z
ornamentami. Nie mia?em okazji nigdy si? na niego natchn??, jakkolwiek
m?j wuj, a ojca brat, nie?yj?cy ju? Roman Piesniakiewicz twierdzi?, i?
odnalaz? go w Bibliotece Jagiello?skiej.
Dywagacje na temat rzekomych m?j?tk?w rodzinnych na terenach - powiedzmy
- pomickiewiczowskich te? by?y niesp?jne. Oficjalna - ta gloszona przez
mego ojca i jego kuzynostwo - wersja m?wi?a, ?e to Sowieci zagarn?li
wszystko. Jednak moja mama - Anna Piesniakiewicz z domu Z?d?o -
powiedzia?a mi niewiele przed jej smierci? (wieloktrotnie je?dzi?a z
ojcem na Wschodnie tereny), i? tak naprawd? to sukcesywnie przez niemal
wieki tracili moi protoplasci wszystko na w?asne ?yczenie: utracjusze,
hulaki, klasyczne rozpasanie szlacheckie itp.
Jednakowo?, jak by?o w rzeczywistosci i czy faktycznie rodzina posiada?a
wielkie po?acie ziemi - doprawdy nie jestem w stanie zweryfikowa?.
Z powa?aniem
Leszek Piesniakiewicz